niedziela, 6 lutego 2011

krzyżujące się ścieżki

Wokół Miłosza zaczyna być nieco "gęściej". Świadczy o tym choćby strona główna Roku Miłosza i jej nowe treści. milosz365.pl zaczyna gromadzić informacje o wszystkim, co w związku z Miłoszem w tym roku będzie się dziać (jak rozumiem: z inicjatywy publicznej, prywatnej i wszelkiej innej, jeśli to możliwe). Czy moje koło pozalekcyjne w Witkacym należy do takich wydarzeń? Udało nam się już przedyskutować wczesną, litewską biografię i twórczość Noblisty oraz tegoż twórczość najpóźniejszą w nawiązaniu do czasów sprzed II, a może i I wojny światowej (moja notatka z zajęć: Miłosz analiza 1).

Ważna informacja: do końca lutego trwa II nabór do programu Miłosz 2011 - Promesa. Tym razem proponuję jakiś film, w ramach pogoni za wschodnim sąsiadem (Litwą...), gdzie ministerstwa kultury i oświaty złożyły się, żeby sfinansować film o Czesławie Miłoszu (w dotychczasowym naborze znalazł się tylko film Teatru Ósmego Dnia).

Okazuje się, że zainteresowanie upowszechnianiem wiedzy o Miłoszu jest na tyle duże, że trzeba było jakoś zinstytucjonalizować poszukiwanie potencjalnych wystaw. W związku z tym na stronie Roku Miłosza pojawiły się także opisy 3 wystaw "do zaproszenia": wystawa Muzeum Literatury im. A.Mickiewicza w Warszawie, wystawa Imago Mundi (fotografie miejsc do tekstów / inspirowane tekstami Miłosza) i wystawa Wojciecha Prażmowskiego ("Miłosz. Tutejszy" z modnym najwyraźniej w tym roku wątkiem polsko-litewskim i pytaniem o przynależność). Muzeum Literatury i bez dodatkowych zaproszeń ma bogaty plan tegorocznych objazdów ze swoimi projektami (to Muzeum Literatury współprzygotowywało wystawę o Miłoszu na targi książki we Frankfurcie w październiku zeszłego roku; najbliższy: w dniach 17-20.02 podczas Międzynarodowych Targów Książki w Wilnie zaprezentuje wystawę "Czesław Miłosz, w 100-lecie urodzin", z wątkami litewskimi przede wszystkim; więcej: "Rok Czesława Miłosza w Muzeum Literatury im. Czesława Miłosza").

O tej samej wystawie w Wilnie (jako o świadectwie zainteresowania rocznicą Noblisty) wspomina milosz365 także w kontekście ustanowienia nagrody im. Czesława Miłosza za najlepszą publikację poświęconą idei współistnienia narodów zamieszkujących na terenach Polski i Litwy (Ustanowienie nagrody Miłosza) przez kilka publicznych instytucji działających na Litwie (Instytut Polski w Wilnie, Związek Dziennikarzy Litwy, litewskie Narodowe Zrzeszenie Twórców). Publikacje mogą być napisane w dowolnym języku "dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego", czyli po polsku, litewsku, białorusku, ukraińsku lub rosyjsku (a co jeśli ktoś pokusi się o ruski?) - przy okazji mamy ciekawą lekcję filologiczną...

W styczniu odbył się sympozjon "Okolice Rodzinnej Europy" w Sejnach (organizatorem oczywiście Ośrodek Pogranicze, sympozjarchą naturalnie Krzysztof Czyżewski). Systematycznie imponuje mi zorganizowanie, promocja i "łączenie ścieżek poszczególnych projektów" tej instytucji. W związku z sympozjonem odbyła się promocja kolejnej książki wspomnieniowej (o Miłoszach Czesławie i Oskarze, z tekstami m.in. zaproszonego na sympozjon Tomasa Venclovy) oraz wystawa. Przy tym sympozjon był tylko inauguracją Akcji Rodzinna Europa, która będzie "wszecheuropejskim komentowaniem rodzinnej Europy" (cokolwiek by to miało znaczyć - trochę niezależnie od interpretacji tej frazy chętnie wzięłabym udział w podróży z Wilna do Paryża reaktywowanego Klubu Włóczęgów). O wszystkim można przeczytać na stronie Roku Miłosza, na stronie Pogranicza, ale też na facebooku, bo Ośrodek Pogranicze to także mistrz marketingu. Według Krzysztofa Czyżewskiego "[Miłosz] Chciał pokazać, jak bardzo jest ona [środkowa i wschodnia Europa] europejska i jak integralnie związana jest z całym dziedzictwem europejskim, a nie sztucznie oddzielona linią żelaznej kurtyny".

Ostatnio przypomniano mi, że szukanie podobieństw to cecha podrzędnej nauki albo tylko wstęp do nauki śledzącej różnice. To chyba a propo zestawienia Miłosza z Heideggerem, którym zajmuję się w Witkacym.

ps. jedyne moje zastrzeżenie wobec strony Roku Miłosza dotyczy irytującego niebieskiego maźnięcia, które utrudnia czytanie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz